Zaniepokojony zmianami jakie zaszły w sposobie rozwijania jądra Linuksa postanowiłem przyjrzeć się w jakim modelu rozwijane są systemy FreeBSD i OpenSolaris. Jako model referencyjny postanowiłem przyjąć model bazar z eseju „The Cathedral and the Bazaar” Erica S. Raymonda (link do wesji polskiej).
Linux linie historyczne
Jądro Linuksa od początku swojego istnienia było rozwijane w modelu bazarowym, tj. wersje beta były udostępniane dość często, aby użytkownicy mogli je testować i zgłaszać zauważone błędy, które z kolei były dość szybko usuwane. Do tego dodawane były nowe funkcjonalności i razem wydawane w postaci kolejnej wersji beta. Miało to oczywistą przewagę nad katedrami GNU, ze względu na to, że nad projektem pracowała cała społeczność, a nie tylko kilku programistów. Jeżeli ktoś nie wierzy jeszcze, że ten model jest lepszy powinien porównać ze sobą jądra Linux i Hurd. Model ten miał jednak jedną oczywistą wadę: z nowymi funkcjonalnościami dodawane były też nowe błędy, a usuwane dopiero kilka wersji później. Co powodowało niską stabilność kodu. Jednak na ten problem znaleziono dość szybko skuteczne rozwiązanie. Co jakiś czas linia rozwojowa była zamrażana, przekształcała się w linię stabilną, a do tej dodawane były już tylko łatki poprawiające błędy, bez nowych funkcjonalności.
Linux linia 2.6
W ostatniej linii Linuksa wprowadzone zostały zmiany z sposobie rozwijania kodu. Jak do tej pory nie uruchomiono nowej rozwojowej linii, natomiast nowe funkcjonalności dodawane są do linii stabilnej, a pojedyncze wersje stabilne mają jeszcze podwersje usuwające błędy. Z jednej strony skróciło to czas jaki potrzebny jest na dodanie nowej technologii do stabilnego wydania. Z drugiej jednak strony odbija się to na stabilności systemu. Trzeba jeszcze przypomnieć, że ten model został zaproponowany przez Linusa Torvaldsa, ponieważ nie był on zadowolony z liczby osób testujących wersje rozwojowe. Myślę, że bierze to się stąd, iż w dzisiejszych czasach większa liczba użytkowników komputerów nie jest programistami i nie interesuje ich rozwój systemu. Oni chcą mieć na komputerze gotowy produkt.
Ubuntu
Zastanawiałem się kiedyś skąd wzięła się taka popularność tej dystrybucji Linuksa. I widzę tu właśnie to, że jest to właśnie ten produkt gotowy do użycia przez końcowego użytkownika. Jak na ironię losu ta dystrybucja rozwijana jest raczej w katedralnym modelu. Jest przecież firma Canonical, która cały proces rozwoju kontroluje. Niby powstają obrazy iso niestabilnych wydań, ale jeśli je ktoś ściąga, to raczej po to aby mieć wcześniej nowe funkcjonalności, które to mają pojawić się w nowym stabilnym wydaniu.
OpenSolaris
Sun uważnie obserwuje to co dzieje się w świecie linuksowym i wyciąga z tego wnioski. Początkowo termin OpenSolaris oznaczał społeczność która pracowała nad uwolnionym kodem Solarisa 10. Teraz jednak jest to już binarna dystrybucja bazująca na tym co „społeczność” stworzyła. Słowo „społeczność” ująłem w cudzysłowy, bo tak naprawdę Sun cały czas kontrolował postęp prac nad kodem. Czy to co zrobił Sun jest dobrym pomysłem, to zobaczymy za kilka lat. Ale na pewno należy pochwalić ich za działanie. Zobaczyli, że model linuksowy jest już przestarzały, postanowili zmienić rozwój systemu w model Ubuntu.
FreeBSD
System FreeBSD nie poddaje się, żadnej modzie, ale też nigdy tak naprawdę nie zaistniał w szerokim świecie. Tutaj rozwój kodu opiera się na wybranych cechach z katedry i bazaru. Przede wszystkim mamy dwie linie, stabilną i rozwojową. Nowe funkcjonalności pojawiają się tylko w wersji rozwojowej. Każdy kto chce może ją zessać, skompilować i testować w poszukiwaniu błędów. W zasadzie jest to klasyczny bazar, ale gdy przyjrzymy się temu z bliska, zauważymy, że wersje rozwojowe używane są tylko przez deweloperów. Wybrali oni po prostu taki model, gdyż komunikują się przez internet, a nie siedzą zamknięci w jednym biurowcu. Warto jeszcze zastanowić się dlaczego ten system nie zdobył większej popularności. Moim zdaniem spowodowane jest to tym, iż programiści ludzie tworzą system dla siebie, a nie dla jakiejś korporacji, która potem będzie chciała sprzedać jak najwięcej jego kopii.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: Magik.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.