Firma PalmSource – producent Palm OS (przypominamy, że produkcją sprzętu zajmuje się PalmOne) – wystosowała list otwarty do społeczności Linuksa. Nadchodzą zmiany i Linux ma szanse na stałe zagościć w świecie PDA. Jak wygląda strategia PalmSource?

Przyszłe wersje Palm OS Cobalt będą „warstwą oprogramowania” działającą na Linuksie (kernel i odpowiednie dla przenośnych urządzeń usługi). Rewolucja nie obejmie znanego interfejsu użytkownika. Zachowana będzie też wsteczna zgodność z aplikacjami dla „klasycznego” Palm OS. Dodatkowo Palm OS dla Linuksa będzie mógł stanowić platformę dla wielu aplikacji dedykowanych dla Linuksa (te z GUI będą musiały korzystać z API Palm OS).
Czego PalmSource nie robi? Nie zamierza wdrażać „Open Source Business Model” w pełnym tego słowa znaczeniu. Linux pozostanie Linuksem, ale „palmowa” warstwa będzie udostępniana odpłatnie producentom sprzętu. Deweloperzy nie będą jednak musieli kupować licencji, aby tworzyć oprogramowanie kompatybilne z Palm OS. Udostępione zostaną też darmowe narzędzia programistyczne oparte na Eclipse. W dużej mierze przypomina to strategię Apple. Oczywiście radykałowie nie będą zadowoleni. Użytkownicy mogą jednak na tym skorzystać.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: antymon.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →