Wyglada na to, że można obalić kolejny mit w środowisku linuksowym, dodatkowo taki, który powoduje wiele pytań nowicjuszy jak i bardziej zaznajomionych z naszym ulubionym systemem. Na często zadawane pytanie jak osiągnąć inną częstotliwość odswieżania pod vesafb niż 60Hz najczęściej odpowiedź brzmiała „to se ne da”, chyba że zastąpi się framebuffer dla kart VESA na framebuffer napisany specjalnie dla naszej karty graficznej. A to czasem jest niemożliwe. Albo bowiem taki framebuffer jeszcze nie powstał, albo, jak w przypadku rivafb, jego równoczesne stosowanie z binarnym sterownikiem NVIDIA do XFree86 powoduje ogromne problemy.

Mnie osobiście dotyczyła ta druga sytuacja i przez długi okres czasu wygrywało wyższe, ludzkie odswieżanie pod konsolą (a więc rivafb) zamiast bajerów i problemów od NVIDII. Ostatnio jednak przeszedłem na firmowe sterowniki do X11 od producenta, co zmusiło mnie do katorgi 60Hz vesafb.
I nagle wczoraj wieczorem natrafiłem na bardzo ciekawy link: http://forums.gentoo.org/viewtopic.php?t=71570&highlight=0x517. Tam dowiedziałem się o patchu umożliwiającym ustawienie innej niż 60Hz częstotliwości odświeżania, o ile tylko nasza karta jest kompatybilna ze standardem VESA VBE 3.0 (vesafb działa na kartach od VBE 2.0). Moja, dosyć stara RIVA TNT2 okazała się zgodna z VBE3.0 i od wczoraj pod konsolą mam vesafb z odświeżaniem 100Hz!
Wygląda na to, że patch jest autorstwa Michała Januszewskiego (SPoCKa). Można go ściągnąc z adresu http://www.spock.mga.com.pl/php/download.php?id=11&lang=pl. Gratuluję pomysłu autorowi.
Przy okazji przypomniało mi się, że kiedyś puszczałem vesafb na niekompatybilnej z nią karcie S3 Virge. Dla chcących spróbować szczęścia zamieściłem patche umożliwiające działanie framebuffera na starych S3 u siebie pod adresem http://www.dabrowa.pl/pawelg/linux/.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: pawelg.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Share →