W każdym kraju jest ich coraz więcej. Żyjemy wszak w starzejących się społeczeństwach. Mało tego – są drodzy w utrzymaniu i dlatego są największym problemem wszystkich rządów.
Celowo wybrałem tę analogię bo doskonale nadaje „smaczek” temu co robi MS swą polityką licencyjną wobec swoich „emerytowanych” systemów operacyjnych, a co opisane jest w artykule The Register.

Informator serwisu podaje że przyszło mu zakupić serwer PowerEdge 1655MC frmy Dell. Po rozruchu bootmanager oczom jego ukazał dwie pozycje: Windows 2000 Server i RH 7.3. Jako że posiadał wolne licencje na NT 4.0 postanowił je zainstalować. Pojawił się jednak problem skąd wziąć sterowniki NT 4.0? I z tym pytaniem zwrócił się do Dell’a. Przedstawiciel stwierdził że MS nie pozwala na preinstalowanie ani dostarczanie sterowników do systemów już przez niego wycofanych z supportu. Żadnego systemu nie można wspierać wiecznie bo wcześniej czy później można go zastąpić. Ale sterowniki? Dell odpowiada: nie możemy dostarczać sterowników do naszego sprzętu pod systemy wycofane przez MS. Pomimo tego że je posiadamy.
Jak widać polityka licencyjna MS sięga bardzo daleko i głęboko – do kieszeni swoich klientów i pośrednio partnerów. Sytuacja ta do złudzenia przypomina mi polskie realia. Szybciej niż polskie społeczeństwo starzeje się infrastruktura teleinformatyczna (która chyba długo jeszcze nie będzie postrzegana przez rządzących na wszystkich szczeblach jako zasób strategiczny). Emeryta nie opłaca się utrzymywać „za wszelką cenę”. Najlepiej gdyby w ogóle go nie było. Polskie firmy czy instytucje z braku środków nie mogą nadążyć z aktualizacją posiadanego oprogramowania. Zamknięta specyfikacja utrzymywana przez producentów strzętu i lobby software’owe uniemożliwia tworzenie sterowników przez inne firmy czy grupy ludzi. Stawia to niektóre środowiska przed wyborem – zadłużyć się na zakup licencji nowych programów albo czekać na wirusa, backdoora czy trojana które ochoczo powstają na popularne a wycofane z supportu programy.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: ramroz.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →