Kurz już opadł. Petycję kierowaną do spółki o2.pl – twórców komunikatora Tlen.pl z prośbą o 'otwarcie go na świat’, czyli umożliwienie komunikacji pomiędzy Tlen.pl a innymi serwerami Jabbera podpisało prawie 1.300 osób. Temat zniknął z pierwszych stron serwisów zajmujących się Wolnym Oprogramowanie, standardami i systemami IM, przestał pojawiać się w rozmowach – pomijając wąskie grono zainteresowanych osób. Nic nie uległo zmianie.

Gdzie leży problem?
Problem polega na elementarnym braku świadomości użytkowników. Instant Messaging jest bardzo podobny do poczty elektronicznej. Oczywiście czas reakcji i podstawowe założenia rozróżniają na tyle te dwie usługi, że prawdopodobnie nigdy nie będą stanowiły dla siebie konkurencji, raczej będą się uzupełniały. Idea jest wspólna: wymiana informacji między użytkownikami. Użytkownicy poczty elektronicznej używają wielu serwerów i klientów na różne platformy. Bardzo rzadko zdarza się, że firma oferuje wraz z kontem pocztowym program do jego obsługi. Nie wliczam tutaj możliwości odbioru poczty przez www. Wtedy problem platformy znika. Jeszcze rzadziej firma taka zmusza użytkownika do używania danego oprogramowania (szczególnie w wersji na jedna platformę). Nie znam obecnie przypadku firmy oferującej usługę poczty elektronicznej (nie licząc wewnętrznych dedykowanych rozwiązań), która działa jedynie w obrębie danego serwera lub domeny. W przypadku systemów IM jest zupełnie inaczej. Użytkownicy akceptują scentralizowane, zamknięte rozwiązania (jeden serwer) i używając danego rozwiązania również regulaminy, które zobowiązują ich do używania jedynego słusznego klienta (zwykle jedynie na platformę MS Windows) i grożą usunięciem konta w przypadku naruszenia jakiegokolwiek punktu regulaminu. Wyobraźmy sobie taki regulamin i scentralizowanie usługi w przypadku poczty elektronicznej… Nonsens, prawda? XMPP/Jabber rozwiązuje te problemy: tworzy rozproszoną sieć serwerów i daje możliwość wyboru klienta. Jednak to co dla nas jest problemem dla firmy udostępniającej dany system IM jest powodem do radości. Przy sprzyjających warunkach droga do pozycji monopolisty jest prosta i krótka. Jedynym poszkodowanym w takim układzie jest użytkownik. Zabiera mu się wolność komunikowania się i wyboru.
Czego chcemy?
Odpowiedź jest bardzo prosta: możliwości bezproblemowej komunikacji między wolną siecią serwerów Jabbera i serwerem Tlen.pl W przypadku Tlen.pl to żadna rewolucja. System oparty jest na zmodyfikowanym protokole Jabbera. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z ryzyka i kosztów tej zmiany. Nie jest to jedynie zmiana polegająca na „odkomentowaniu” jednej funkcji w pliku konfiguracyjnym. Jednak mając na uwadze ciągłe modyfikacje protokołu – czym później tym trudniej i gorzej. Oczywiście pojawiły się tutaj głosy „racjonalistów”: jaka inna firma zdecydowała się na taki krok? Odpowiadamy: Wirtualna Polska! Można zadać inne pytanie: jaka inna firma oprócz WP? Odpowiadamy pytaniem: jaka inna firma działająca na rynku systemów IM używa (zmodyfikowanego) protokołu Jabber i ma tą niepowtarzalną możliwość? Chcemy tylko możliwości komunikacji. Nie chcemy „uwolniania” kodu serwera Tlen.pl. Nie chcemy „uwolnienia” kodu klienta. Nie chcemy nawet możliwości korzystania z serwera Tlen.pl przez inne klienty. Nie walczymy z tzw. biznesem. Nie chcemy być zaszufladkowani jako fanatycy i komuniści (?). Nie chcemy wojny z Tlen.pl. Nie postrzegamy problemu w kategoriach walki ale jako potencjalną możliwość zmiany sytuacji na lepsze. Boimy się też wojny zarówno między zarządem o2.pl i osobami aktywnie zaangażowanymi w „polskiego Jabbera” oraz zwykłymi użytkownikami, którzy już (prawie podświadomie) prowadzą między sobą zimną wojnę.
Jest inna droga.
Wirtualna Polska zaskoczyła nas bardzo pozytywnie dwoma posunięciami. Uwolniła kod źródłowy serwera WPJabber (na licencji GPL) i pozwoliła użytkownikom serwera jabber.wp.pl na wybór klienta. Oczywiście firma promuje swój WP Kontakt, jednak nikt nie jest zmuszany do jego używania. WP udowodniła, że zamknięta sieć i grożenie użytkownikom usunięciem konta w przypadku próby świadomego wyboru nie musi być regułą. Jeżeli nawet możesz powiedzieć wiele złego o WP w tym przypadku możesz jedynie pogratulować wyboru.
Co dalej?
Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Jest jeszcze wiele do zrobienia, ale dalej mamy nadzieję. Stawka jest duża. W przypadku „otworzenia się” Tlen.pl powstanie sieć, która będzie mogła stanowić alternatywę dla Gadu-gadu, które zarówno pod względem koncepcji budowy systemu (centralizacja, jeden serwer firmy) i sławnego regulaminu jest zaprzeczeniem wszelkich form otwartych standardów i szeroko pojętej wolności. Co możemy zrobić? Jedynie czekać i rozmawiać, przekonywać. Jeżeli jeszcze nie podpisałeś (-aś) się pod petycją może to dobry moment, żeby to zrobić? Dużo zależy też od Ciebie. Nawet jeżeli częściowo podzielasz nasze zdanie masz szansę porozmawiać ze swoimi znajomymi, którzy używają tzw. komunikatorów „tylko do gadania”. Jeżeli nie interesują Cię systemy IM lub nie zależy Ci na „jakimś tam Tlenie” może warto pomyśleć o konsekwencjach w czasie kilku najbliższych lat?
Archiwalny news dodany przez użytkownika: antymon.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →