Rediff.com opublikował tekst artykuł poświęcony fenomenowi Linuksa w Indiach. Kraj ten, jak powszechnie wiadomo, staje się powoli centrum świata usług, tam duże korporacje przenoszą część swoich działów. Zwłaszcza tych, które – jak pomoc techniczna – wymagają dużego zatrudnienia, a które mogą działać zdalnie.
Dużą popularnością w tym kraju cieszy się Linux, który steruje centrami pomocy technicznej, systemami finansowymi, maszynami firm ubezpieczeniowych i rządowymi. Jak podkreśla Tejinderpal Singh Miglani, CTO Indiabulls, jego firma nigdy nie brała pod uwagę możliwości zastosowania Windows ze względu na liczbę błędów w tym systemie. „Linux stał się bardzo stabilny” – dodaje. Indiabulls jest 82 na liście najbardziej wartościowych przedsiębiorstw w Indiach – trochę szczegółów na temat wdrożenia w niej Linuksa można znaleźć na stronach Red Hata.
Sandeep Menon z Novella mówi: „Komputery typu mainframe, superkomputery działają pod kontrolą Linuksa. Linuksa możemy znaleźć w routerach oraz w sprzęcie telekomunikacyjnym. Jest używany przez największe banki, linie lotnicze oraz firmy internetowe na świecie. Czy można sobie wyobrazić bardziej kluczową infrastrukturę?” Dodaje, że w przeciwieństwie do oprogramowania zamkniętego, w przypadku Linuksa klient nie jest zdany na łaskę producenta. Jeśli ten zakończy wspieranie lub rozwój oprogramowania, jego klient będzie mógł znaleźć kolejnego, który podejmie się tego działania. W przypadku programów własnościowych jest to niemożliwe.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.