Gdy przeczytałem nowy tekst lcamtufa i clipha – Juggling with packets, stwierdziłem, że w naszym serwisie przydałaby się kategoria „Pomysły ciekawe, zwariowane i takie sobie”. Tekst Wojtka Purczyńskiego i Michała Zalewskiego należy z pewnością do tej środkowej kategorii – bo jak inaczej można nazwać pomysł nietypowego wykorzystania internetu jako pamięci masowej?
Autorzy proponują, by przechowywać dane albo w kolejkach poczty rozmaitych serwerów (wysyłamy mailem dane, które chcemy zeskładować, na nieistniejący adres, a kiedy będą nam znowu potrzebne, odbieramy bounce’a i z niego wyciągamy potrzebne nam informacje), albo – tu trochę bardziej krótkoterminowo – w pakietach TCP/IP, które są odbijane przez „obcy” system.
Pomysł szalony, ale wart uwagi – nowy sposób może się przydać do zdalnego przechowywania „niewygodnych” informacji, a przez to pozytywnie wpłynąć na wzrost prywatości w internecie.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.