W przeprowadzonych niedawno dwóch wywiadach Richard Seibt popisał się zachowaniem, którego, szczęśliwie, do tej pory w świecie WO nie było za wiele. W rozmowie z CRN powiedział: „Linux sprowadza się do tylko dwóch firm: Red Hat i SUSE, i żadnej innej.” W drugim wywiadzie, dla ZDNet możemy przeczytać: „Jeśli spytasz (dostawców sprzętu), powiedzą Ci, że chcą wspierać tylko dwie dystrybucje.”
Jak słusznie zauważył redaktor DistroWatch Weekly ta kwestia była tylko jedną z wielu poruszanych w wywiadach, co nie zmienia faktu, że reprezentuje nieprzyjemną tendencję: współpraca z innymi dystrybucjami zmieniła się z przyjacielskiej na wręcz wrogą z zagrywkami w stylu MS. Pozostaje mieć nadzieję, że marzenia CEO SUSE nie ziszczą się szybko.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: dwakwiaty.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.
Share →
Ostatnie komentarze
- Zaufana Trzecia Strona - MAiC proponuje polskie "Raporty o przejrzystości"
- fantomik - Backdoorów PRISM nie ma. Pełnej informacji w Transparency Reports też.
- rumcajs - Backdoorów PRISM nie ma. Pełnej informacji w Transparency Reports też.
- KMP - Permanentna inwigilacja – również w Polsce
- KMP - Permanentna inwigilacja – również w Polsce