Na stronach Gazety Wyborczej możemy przeczytać bardzo ciekawy artykuł podsumowujący raport firmy Forrester Research i traktujący głównie o zaufaniu do bezpieczeństwa produktów Microsoftu. Patrząc z naszej strony, możemy te wyniki interpretować jako wielką szanse dla open source. Problem polega tylko na tym, że rzeczywistość dalej skrzeczy i nie tylko w Polsce.

Raport jest o tyle interesujący, że skupił się na grupie 35 specjalistów od komputerowych systemów zabezpieczeń w firmach, których przychody w zeszłym roku przekroczyły miliard dolarów, więc gigantach. 75 proc. ankietowanych obawia się o bezpieczeństwo produktów MS. Czy przy takich wynikach można mówić o jakmkolwiek zaufaniu? Sytuacja jest na tyle groźna, że wielu administratorów nie instaluje uaktualnień producenta – nie z powodu niewiedzy tylko świadomie. Dlaczego? Powodem okazuje się brak zaufania do poprawek i obawy o stabilność systemu po zainstalowaniu.
Mimo wielkiej kampanii propagandowej ze strony Microsoftu (Trustworthy Computing) decydenci w wielkich firmach dalej twierdzą, że Słów „Microsoft” i „bezpieczeństwo” nie da się umieścić w jednym zdaniu, chyba że opowiadamy kawał.
Szansa dla open source? Możliwe, jednak przyjdzie nam jeszcze na to poczekać. Mimo graniczącego z pranoją braku zaufania do produktów MS, braku bezpieczeństwa (90 proc. znanych włamań zdarza się właśnie w systemach Microsoftu), niezadowolenia ze stabilności i o wiele większych kosztów licencyjnych 89 proc. firm, które wzieły udział w badaniu używa oprogramowania Microsoftu i to w zastosowaniach, w których istotne jest bezpieczeństwo. Nie pozostaje nam nic innego niż powolna walka o świadomość, ale taką, która nie ogranicza się do cynicznego obserwowania i powoduje zmiany. Popatrzmy też na samych siebie. Może jednak warto pomóc LUGowi działającemu w okolicy lub przy okazji wyborów w RWO poświęcić odrobinę czasu i popchnąć całą organizację do przodu. Nikt tego za nas nie zrobi.
Artykuł na stronach GW http://www1.gazeta.pl/gospodarka/1,34912,1404442.html
Archiwalny news dodany przez użytkownika: maf & antymon.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →