Możemy go kochać, możemy go nienawidzić, jednak nie da się zignorować jego obecności na rynku. Kylix, bo to o nim mowa, wzbudził ogromne emocje wśród Linuksowców oraz użytkowników Delphi… Opisywał go już arturs, opowiadał o nim Uded, pora na kolejny opis. Tym razem w wykonaniu twórców serwisu MaximumLinux.org, którzy opublikowali tekst podsumowujący możliwości Delphi 6 oraz mającego być jego odpowiednikiem Kylixa. Zwrócono w nim uwagę na różnicę między nimi, która może stać na przeszkodzie w pisaniu uniwersalnego i portowalnego oprogramowania.

Jest nią brak w standardowym Kylix-ie łatwej możliwości tworzenia serwerów sieciowych, które stają się podstawą forsowanej przez Microsoft platformy .NET.

Jest to o tyle dziwne, że jak pokazuje historia Delphi i Borland C++ Buildera, dziura ta była szybko wypełniana przez zewnętrzne firmy, które rozdawały odpowiednie komponenty za darmo (bądź za niewielką opłatą), a Borland wcale nie sprzedawał więcej Server Editions…

Wracając jednak do idei klikanego GCC, korzystając z windowsowego komputera, który miałem pod ręką, zainstalowałem sobie stare Delphi (w wersji 3.0), wyklikałem standardową aplikację bazodanową i stwierdziłem, że może i jest to dobre do szybkiego tworzenia prostych aplikacji, jednak tworzenie w czymś takim modułów do Apache’a (a takie ma być m. in. zastosowanie Kylixa) jest drobnym nieporozumieniem…
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →