Przedwczoraj standard ODF został włączony do rządowych Minimalnych Standardów Interoperacyjności dla Systemów Informatycznych (dla niezorientowanych w Polsce ten fakt nastąpił w 2005 roku, przyp. aut.). Arno Webb, który jest odpowiedzialny za proces migracji na FOSS opisuje to w prostych czterech krokach. Rozumiem, że pojęcie zarządzania ryzykiem w projektach informatycznych może być mu obce, jednak nie potrafię zrozumieć jak można pominąć etap studim wykonalności tej operacji. Wszyscy życzymy mu oczywiście powodzenia… tylko, żeby nie „przeliczył się” w swoich optymistycznych założeniach – tak jak Monachium czy Bergen – mimo, że oni studium przygotowali i pilotaż zrealizowali. Bo może się okazać, że obudzi się z ręką w nocniku na trzecim etapie.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: ptad.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.
Share →
Ostatnie komentarze
- Zaufana Trzecia Strona - MAiC proponuje polskie "Raporty o przejrzystości"
- fantomik - Backdoorów PRISM nie ma. Pełnej informacji w Transparency Reports też.
- rumcajs - Backdoorów PRISM nie ma. Pełnej informacji w Transparency Reports też.
- KMP - Permanentna inwigilacja – również w Polsce
- KMP - Permanentna inwigilacja – również w Polsce