W odpowiedzi na ogłoszone pospiesznie przez PKN konsultacje w sprawie formatu DIS 29500 (MS OOXML), wysłaliśmy poniższy mail na ręce p. Sławomira Wrońskiego:

From lukasz na 7thguard.net Wed Aug 8 16:17:36 2007
Date: Wed, 08 Aug 2007 15:17:31 +0200
From: Lukasz Jachowicz lukasz@ na thguard.net
To: slawomir.wronski@ na pkn.pl
Subject: Opinia do ISO/IEC DIS 29500
Szanowni Państwo,
Ze względu na niezmiernie krótki czas na pełne zbadanie standardu DIS 29500 (6000 stron specyfikacji i niewiele ponad tydzień!), poniższe odpowiedzi nie są tak pełne, jak mogłyby być przy zachowaniu normalnego trybu prac nad normą.
1. Czy zostało stwierdzone naruszenie zasad polityki patentowej oraz własności intelektualnej przyjętych przez organizacje ISO i IEC (jeśli tak, to jakich oraz w jaki sposób)?
Niestety, w tej chwili niemożliwa jest jeszcze pełna odpowiedź na to pytanie – ze względu na fakt, że standard liczy ponad 6 tysięcy stron i jest przyjmowany w bardzo przyspieszonym trybie, nie da się w tak krótkim czasie porównać wszystkich jego zapisów z istniejącymi patentami etc.
2. Czy proponowana norma spełnia cele normy międzynarodowej opisane w Dyrektywach ISO/IEC tzn.:
* Jest kompletna w sposób wystarczający, w granicach wyznaczonych jej zakresem

Proponowana norma nie jest kompletna. Znajdują się w niej informacje o istnieniu tagów XML, które nie zostały specyfikowane, takich jak „suppressTopSpacingWP”, „lineWrapLikeWord6” czy też „autoSpaceLikeWord95”. Wiedzę o zaimplementowaniu tego typu tagów posiada wyłącznie twórca proponowanego standardu, co oznacza że tylko stworzone przez niego oprogramowanie będzie mogło w pełni odczytywać pliki zapisane w formacie DIS 29500.
* Jest zwarta, jasna i precyzyjna
Jak wskazałem wyżej, specyfikacja nie jest kompletna – dlatego trudno mówić o jej jasności i precyzyjności w sytuacji, gdy dostęp do specyfikacji nie pozwala na jej pełne zaimplementowanie.
* Bierze pod uwagę aktualny stan rozwoju techniki
Specyfikacja nie bierze pod uwagę aktualnego stanu rozwoju techniki. W obecnej chwili, podstawą większości formatów zapisu danych jest standard XML. Mimo, iż format DIS 29500 przypomina XML, sposób zapisu części danych powoduje niekompatybilność z XMLem. Oznacza to, że – w przeciwieństwie do standardu ISO/IEC 26300 (ODF) – niemożliwe jest wykorzystanie standardowych dziś technik czytania i parsowania pliku w celu uzyskania z niego wszystkich potrzebnych informacji.
Co więcej, ponad 10% przykładów zamieszczonych w specyfikacji jest niezgodnych ze standardem XML.
DIS 29500 ignoruje istnieje już zatwierdzonych i wykorzystywanych od lat standardów ISO – takich jak
– ISO 8601 (Zapis czasu i daty),
– ISO 639 (Kody języków)
– ISO/IEC 10118-3 (Skrót kryptograficzny);
przez co konieczne jest ponowne tworzenie kodu odpowiedzialnego za ich zapis. Co więcej, w przypadku ignorowania normy ISO 8601, format DIS 29500 wprowadza błędy uniemożliwiające wprowadzanie dat sprzed 1900 roku.
* Umożliwia prace rozwojowe związane z postępem technologicznym
* Jest zrozumiała dla wykwalifikowanego specjalisty, który nie brał udziału w jej opracowywaniu
Nie wiadomo – do dziś nie powstała działająca, pełna implementacja standardu DIS 29500. Oprogramowanie reklamowane jako zapisujące dane w tym formacie – pakiet MS Office 2007 – zapisuje dane w formacie podobnym do opublikowanej specyfikacji, jednak pliki przez niego generowane nie są z nią w pełni zgodne.
3. Czy proponowana norma zawiera sprzeczności z innymi istniejącymi normami ISO, które uniemożliwiają zastosowanie tych norm w jednym produkcie? (Jeśli tak, to prosimy załączyć dokładny opis takich sprzeczności).
W przypadku oprogramowania prawie niemożliwe jest stworzenie normy blokującej zastosowanie innej normy. Jednak proponowana norma jest sprzeczna z przyjętymi i stosowanymi od dawna normami ISO, co powoduje że w programie, który ma stosować już istniejące normy ISO oraz proponowaną normę DIS 29500, konieczne jest zastosowanie dwóch odmiennych filozofii pisania oprogramowania dla fragmentów kodu realizujących to samo zadanie. Oznacza to zwielokrotnienie kosztów i czasochłonności tworzenia oprogramowania.
Co więcej, proponowana norma ignoruje istniejące normy ISO i, zamiast korzystać z istniejących standardów, próbuje je zapisać od nowa. Przykładem przyjętej przez ISO normy służącej do tego samego celu, do którego ma służyć DIS 29500, jest ISO/IEC 26300 – implementowana już przez kilkadziesiąt programów, w tym kilka pakietów biurowych. ISO/IEC 26300 odwołuje się tam, gdzie to możliwe, do istniejących norm i w ten sposób unika sprzeczności i duplikowania pracy.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →