Przez długi czas twórcy oprogramowania chcący dołączyć do niego możliwość odczytu natywnych plików graficznych tworzonych przez GIMPa na pytanie o specyfikację formatu XCF otrzymywali odpowiedź: „najlepszą dokumentacją jest kod”. Jak niedawno przyznała nawet Komisja Europejska, często kodu jest za dużo, by w krótkim czasie wyciągnąć z niego potrzebne informacje. Dlatego potrzebny jest opis standardu.
Do tego samego wniosku doszedł Henning Makholm, twórca zbioru narzędzi konwertujących grafikę z xcf na inne formaty. Henning przygotował wstępną specyfikację formatu XCF, która może być wykorzystywana przez autorów innego oprogramowania.
Jednak przy pisaniu kodu czytającego XCF warto pamiętać, że nie jest to standard projektowany z myślą o interoperacyjności, jest mocno powiązany z „wnętrznościami” GIMPa i w związku z tym może się zmieniać w kolejnych wersjach GIMPa. Od pewnego czasu słychać też głosy o konieczności zastąpienia XCFa nowym formatem. Może warto wrócić do dyskusji nad otwartym formatem zapisu grafiki rastrowej i opracować coś z myślą zarówno o możliwościach, jak i interoperacyjności?
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.
Share →
Ostatnie komentarze
- Zaufana Trzecia Strona - MAiC proponuje polskie "Raporty o przejrzystości"
- fantomik - Backdoorów PRISM nie ma. Pełnej informacji w Transparency Reports też.
- rumcajs - Backdoorów PRISM nie ma. Pełnej informacji w Transparency Reports też.
- KMP - Permanentna inwigilacja – również w Polsce
- KMP - Permanentna inwigilacja – również w Polsce