Pierwsza: Linus okazał się byc mniejszym hard-core’owcem, niż wielu zażartych zwolenników drukowania mnóstwa informacji podczas ładowania jądra… Cóż, czasy „gadatliwego jądra” odchodzą w niepamięć 😉
Druga dobra wiadomość: Hewlett-Packard będzie wspierał rozwój Bastille Linux (zestaw skryptów sprawdzających bezpieczeństwo systemu i „utwardzających” go) – Bastille, który jest teraz dołączany do Mandrake (Mandrakesoft sponsoruje głównego dewelopera pakietu), będzie również częścia HP-UX. Kolejny przykład na to, że choć wolne oprogramowanie nie musi być dobre dla Microsoftu, ogólnie dla biznesu wcale nie jest złe…
Archiwalny news dodany przez użytkownika: arturs.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →