Wczorajsze spotkanie części członków polskiego ISOC z Zarządem zaowocowało opracowaniem stanowiska tej organizacji dotyczącego systemów ograniczeń cyfrowych (DRM). W podjętej wczoraj uchwale, ISOC sprzeciwia się wprowadzeniu zaproponowanych przez Ministerstwo Kultury zmian w prawie autorskim zwracając uwagę na ich szkodliwość oraz próby zastąpienia prawa autorskiego – techniką. ISOC wskazuje też, że obecne propozycje zmian nie są jedynym sposobem realizacji ducha prawa unijnego – przykładem państwa z mniej restrykcyjnym podejściem mogą być np. Francja i Niemcy.
Pełen tekst stanowiska – poniżej.
Stanowisko ISOC Polska w sprawie opracowanego przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz o zmianie innych ustaw w wersji z dnia 25 kwietnia 2006 roku
ISOC Polska z niepokojem obserwuje prace legislacyjne w zakresie stopniowego i konsekwentnego rozszerzania pojęcia własności intelektualnej. Stopniowa komercjalizacja dóbr kultury pozostaje w sprzeczności z postulatem budowania gospodarki opartej na wiedzy, a jej skutkiem będzie pogłębianie się cyfrowego wykluczenia znacznej części społeczeństwa. Stowarzyszenie Internet Society Poland zainteresowane jest wspieraniem takich regulacji, które będą uwzględniać interes publiczny oraz chronić prawa konsumentów w powstającym właśnie społeczeństwie informacyjnym. W naszej ocenie przedstawione propozycje uwzględniają jedynie interesy globalnych koncernów medialnych, a nie polskiej gospodarki i polskiego społeczeństwa.
Zaproponowany system obostrzeń w dostępie do treści praktycznie eliminuje ustawowe prawa wynikające z przepisów o dozwolonym użytku, takie jak prawo cytatu czy prawa do korzystania z utworów na podstawie innych licencji ustawowych. Forsowana w projekcie koncepcja grozi zawłaszczeniem publicznej przestrzeni kultury i utrudnieniem dostępu do dziedzictwa narodowego. Szereg istotnych instytucji polskiej kultury – takich jak biblioteki, uczelnie i placówki naukowe – będzie miało znacznie ograniczone możliwości realizowania swojej społecznej misji.
Planowana nowelizacja wprowadza jednocześnie pakiet nieprecyzyjnych przepisów karnych, których brzmienie odbiega znacząco od standardów demokratycznego państwa prawa. Standardy te wymagają, by przepisy karne jasno określały czyny zabronione pod groźbą kary, jednak zaproponowane w projekcie nowelizacji brzmienia przepisów doprowadzą do penalizacji posiadania każdego komputera, drukarki i dowolnego oprogramowania, pozostawiając ocenę czy są one narzędziami lub komponentami “służącymi do obejścia skutecznych technicznych zabezpieczeń” uznaniu organów ścigania. Niejasności językowe, zwłaszcza w sferze prawa karnego, są zagrożeniem dla podstawowych praw człowieka.
Jeśli propozycje nowelizacji zaczną obowiązywać jako prawo Rzeczypospolitej Polskiej, równy dostęp do rynku konkurujących ze sobą podmiotów gospodarczych i ograniczony czas trwania praw wyłącznych do dóbr niematerialnych (czasowy monopol autorski) staną się fikcją.
W naszej ocenie zasady ochrony własności intelektualnej zawsze powinny być równoważone i ograniczane przez zasady ochrony konkurencji. Dla wymogów interoperacyjności i w celu wspierania konkurencyjności na rynku oprogramowania konieczne jest zapewnienie odpowiednich mechanizmów dostępu do specyfikacji systemów zabezpieczeń. Obecny projekt tego nie gwarantuje.
Istnieje wiele sposobów implementacji prawa, którego ramy ustanawiają dyrektywy Unii Europejskiej. Propozycje innego niż w przedstawionym projekcie wdrożenia dyrektyw dotyczących prawa autorskiego i praw pokrewnych (m. in 2001/29/WE i 2004/48/WE) są przedmiotem postulatów legislacyjnych w państwach członkowskich UE, szczególnie we Francji i w Niemczech. Doświadczenia tych krajów mogą być pomocne w procesie kształtowania polskiego prawa.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.