Po trwających kilka lat pracach pojawiła się oznaczona numerkiem 1.0 wersja programu Rosegarden-4 – sekwencera MIDI/audio. Jest to jedna z pierwszych profesjonalnych aplikacji muzycznych dla Linuksa, łącząca w sobie estetyczny interfejs oparty na Qt z obsługą nowoczesnych standardów audio (ALSA, JACK, LADSPA oraz DSSI).
Rosegarden-4 jest spadkobiercą znacznie starszego i ubogiego w funkcje sekwencera, działającego jeszcze w systemach IRIX. W trakcie kilkunastoletnich prac nad programem został on przeniesiony na platformę linuksową, a w końcu lat dziewięćdziesiątych zaczęto tworzenie opartej na KDE, odnowionej wersji aplikacji. Jej ukończone wydanie pojawia się właśnie teraz, pod postacią sekwencera Rosegarden 4-1.0.
Na korzyść najlepszego obecnie wirtualnego studia MIDI dla Linuksa przemawia nie tylko historia. Wręcz przeciwnie, Rosegarden jest programem wybiegającym daleko w przyszłość i popularyzującym nowe standardy edycji dźwięku w systemach Open Source. Sekwencer korzysta nie tylko ze sterowników ALSA i serwera dźwięku JACK, ale posiada także rozbudowany system obsługi wtyczek i programowych instrumentów w formatach LADSPA oraz DSSI. Nowa wersja sekwencera pozwala także na użycie pluginów w zamkniętym standardzie VSTi.
Rosegarden-4 posiada większość funkcji potrzebnych podczas pracy z materiałem MIDI – od trzech edytorów ścieżek po miksery i menedżery banków brzmień, wtyczek i programowych syntezatorów. Znacznie gorzej przedstawia się obsługa dźwięku w formacie WAV. Rosegarden pozwala jedynie na miksowanie gotowych ścieżek, cały proces obróbki plików trzeba wykonać w zewnętrznym edytorze. Domyślnie jest nim Audacity. Brakuje również wbudowanych narzędzi służących do masteringu. Także w tym przypadku konieczne jest przekazanie ścieżek do innych aplikacji.
Sekwencer nie sprawia problemów podczas kompilacji, nie wymaga ponadto żadnych dodatkowych zabiegów konfiguracyjnych – poza wyborem urządzeń i programowych syntezatorów używanych do odtwarzania śladów MIDI. Kłopotliwa może okazać się jedynie zależność programu Rosegarden-4 od bibliotek KDE 3.x – wielu muzyków preferuje wykorzystanie „lżejszych” menedżerów okien, stąd też konieczność instalacji środowiska KDE okazuje się w niektórych przypadkach denerwująca.
Ogromną zaletę Rosegarden-4 stanowi wbudowany edytor partytur. Z reguły osoby chcące przygotować materiał MIDI do wydruku zmuszone są do przeniesienia go z sekwencera do osobnego programu. Dzięki nowemu Rosegarden możliwe jest natychmiastowe przygotowanie plików postscriptowych zawierających partytury tworzonych kompozycji. W efekcie sekwencer jest bardzo przyjazny dla muzyków preferujących pracę z tradycyjną pięciolinią, nawet podczas tworzenia nagrań w komputerze.
Rosegarden-4 posiada solidną, anglojęzyczną dokumentację. Możliwe jest także uzyskanie pomocy technicznej. W tym celu należy zakupić pakiet oprogramowania Studio…to go!, sprzedawany przez brytyjską firmę Fervent Software – sponsora Rosegarden.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: Paweł Wolniewicz.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.