Rzeczywistość płata czasami różne figle. Jeszcze tydzień temu gotów byłem założyć się o dowolną kwotę, że IT Reseller nie napisze nigdy niczego pozytywnego o Open Source, bo po prostu nie leży to w jego naturze. Dzisiaj posypuję głowę popiołem, a w ramach zadośćuczynienia zamieszczam poniższą informację.

Najnowszy numer pisma (18/2003) przynosi artykuł Zarobić na darmowym autorstwa redaktora naczelnego, Stanisława M. Stanucha. Na trzech stronach autor wyjątkowo rzeczowo opisał potencjalne korzyści wynikające z oferowania klientom wolnego oprogramowania. Opisał również sposoby zarabiania na Open Source, koncentrując się głównie na przykładach Linuksa i OpenOffice.org. Całość uzupełniają wypowiedzi przedstawicieli: polskiego dystrybutora Red Hat oraz firmy sprzedającej StarOffice. Teza zawarta w tytule artykułu została przez autora dość przekonywająco udowodniona, a drobne potknięcia nie psują w najmniejszym stopniu obrazu całości.
Trudno byłoby zamieścić jakieś obszerniejsze fragmenty artykułu, bo właściwie trzeba by przepisać go w całości. Może więc zacytuję tylko ustęp wyróżniony przez redakcję.
Zarabianie na Open Source nie jest łatwe, szczególnie przy obecnym stanie rynku i niskiej świadomości wśród klientów, że usługi, podobnie jak towar, musza kosztować. Jednak w przypadku sprzedaży komercyjnego oprogramowania, też łatwo nie jest, czego dowodem jest popularność pirackich kopii programów i ciągle spadające marże resellerskie.
Zobacz też: Pułapki Open Source – IT Reseller przestrzega.
Czy ostatni tekst może być reakcją wywołaną przez kilka listów z „gratulacjami” po „Pułapkach”? Może i tym razem warto wysłać listy, ale wyjątkowo z prawdziwymi gratulacjami?
Archiwalny news dodany przez użytkownika: peterator.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →