Jak donosi interia.pl, Bill Gates wysunął przypuszczenie, jakoby w kodzie Linuksa miały być fragmenty należące nie tylko do SCO, ale też do… Microsoftu. Jego zdaniem jest to całkiem prawdopodobne, ze względu na 'niekontrolowany rozwój’, jaki _wymusza_ licencja GPL. Nie omieszkał przy tym dodać, że jedynie Microsoft jest w stanie stworzyć stabilny i bezpieczny system.

Duże brawa dla S. Ballmer’a za wypowiedź: „Czy IBM może wam przedstawić plan rozwoju Linuksa? Czy mogą oni dodać nowe możliwości do Linuksa? Czy wynagrodzą straty spowodowane niejasną sytuacją prawną? Nie, nie, nie – po trzykroć nie.” Chociaż nie ma w tych kilku zdaniach prawie zupełnie prawdy, jednak siła sugestii jest niesamowita. Szczere wyrazy uznania i szacunku. Jak widać MS naprawdę zaczyna odczuwać wchodzenie Linuksa na poważny rynek, skoro posuwa się już do takich środków…
Archiwalny news dodany przez użytkownika: krst.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Share →