W majowym numerze niemieckiego miesięcznika Linux Magazin ukazał się ciekawy artykuł (dostępny również w polskim tłumaczeniu), opisujący przebieg migracji na Linuksa niemieckiego MSZ wraz z 200 podlegającemi mu przedstawicielstwami zagranicznymi. Do wyboru Linuksa niemieckie MSZ skłoniły m.in. wysokie wymogi bezpieczeństwa, konieczność modernizacji istniejącej techniki przy ograniczonych środkach finansowych, zmniejszenie uzależnienia od softwarowych monokultur oraz uwolnienie się od sztucznie przyspieszanych cyklów wymiany oprogramowania. Znaczący wpływ na tę decyzję miała również zmiana polityki licencyjnej Microsoftu.
Do końca 2003 roku ponad 200 ambasad oraz konsulatów generalnych na całym świecie połączonych ma być z centralą w bezpieczny globalny intranet. Przy realizacji tego zamierzenia niemieckie MSZ świadomie wybrało otwarte standardy oraz sprzęt zbudowany na bazie komponentów dla pecetów dostępnych w normalnym handlu. Zastosowane rozwiazania to VPN na bazie IPSec (sercem tego rozwiązania jest SINA-Box, bramka VPN na bazie peceta), OpenLDAP, Samba jako PDC albo BDC, Squid, Webmin (z dodatkowymi poszerzonymi modułami, wykonanymi na zlecenie MSZ – zmiany te oczywiście udostępniane są ogółowi deweloperów jako Open Source), Exim jako MTA i Cyrus IMAP Server jako serwer IMAP względnie POP3. Do administracji routerów służą narzędzia na bazie PHP; do monitorowania w oparciu o SNMP wykorzystano Argus, MRTG oraz Smoke-ping.
Artykuł w Linux-Magazin pozwala nam poznać bliżej motywy, jakimi kierowało się niemieckie MSZ przy wyborze Open Source oraz zadania, przed jakimi stanęli ludzie realizujący migrację. To dobry przykład na to, że w Linuksie da się bezpieczniej, taniej i lepiej.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: kurt.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.