Stany Zjednoczone to kraj nie tylko słynący z mnożących się w tempie geometrycznym patentów na oprogramowanie. Okazuje się, że to dopiero początek rewelacji. Specjalista z firmy Sonnenschein, Nath & Rosenthal twierdzi, że prawo pozwala na całkowicie legalny kontratak skierowany przeciwko maszynie, firmie czy całej sieci, która wcześniej przeprowadziła atak na nas! Co jeszcze ciekawsze można później obiążyć atakującego kosztami operacji niezbędnymi do kontrataku.

Co prawda takie zajście nigdy nie miało precedensu jednak podobne konstrukcje prawne używane są podczas walki z handlarzami narkotyków. Mając na uwadze tendencję do przenoszenia wszystkich starych rozwiązań prawnych na nowy grunt, gdzie atakiem nie musi być już fizyczna napaść możemy spodziewać sie bardzo ciekawego rozwoju wypadków. Terroryzm to też oczywiście kolejny dobry argument uzasadniający wszelką ideologię kontrataku. Okoliczności są więc niezwykle sprzyjające. Istnieje jednak dodatkowe zagrożenie – ofiary ataku, mszcząc się, mogą omyłkowo zaatakować „niewinny” system, a w konsekwencji oczekiwać na jego kontratak, zgodny ze stanowym prawem. Zaczyna być zabawnie.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: antymon.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Share →