Permanetnie będąc zdołowanym i zgorzkniałym programistą czytam newsy o zmianach w branży. Ani pojawienie się XML-coś-tam mnie nie podnosi na duchu, gdyż to kolejna atrapa do gnuśniejącej technologii komputerowej, ani tym bardziej losy takiego chociażby Mandrake’a. Pozostaje korzystać z obniżki akcyzy na towary niedostępne dla nieletnich i ukoić swe smutki.

Jest nawet i po temu okazja, bo jak można przeczytać na stronach firmy TurboPower dzieje się nader nieciekawie. Akurat do TP mam stosunek raczej obojętny, gdyż przyszło mi tylko kilka razy korzystać z ich narzędzi, ale… tradycja, 18 lat, świetnie rozpoznawalna marka i… Koniec.
Może i społeczność open-source skorzysta nieco na decyzji zapisanej w „testamencie”, mnie osobiście interesowałyby tylko narzędzia nie objęte klauzulą otwarcia. Choć — nawet gdyby były, nastrój z Titanica raczej by mnie nie opuścił.
Poczekamy, zobaczymy, a za wskazanie na aktualne wydarzenia podziękowania należą się Bartkowi.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: macias.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Share →