Przedarliśmy się już przez marketingowy zgiełk, czytaliśmy o konfliktach z Microsoftem… pora przejść do konkretów. Lindows – jaki jest naprawdę?
Serwis Newsforge opublikował krótką recenzję aktualnej wersji Lindows – przy jego czytaniu należy pamiętać, że jest to dopiero wczesna beta i prawdopodobnie bardzo się różni od wersji finalnej.

Co ciekawego w becie? Przede wszyskim instalator – bardzo prosty w obsłudze, wykrywający sprzęt i niezawracający głowy użytkownikowi. Po drugie – desktop, który jest zbliżony wyglądem (ale jednak różny) od windowsowego Pulpitu. Największą ciekawostką jest jednak stopień kompatybilności z MS Windows. Tu niestety sytuacja nie wygląda tak różowo – duża część pakietów w dalszym ciągu odmawia współpracy. Czy autorzy Lindowsa uporają się z tym do czasu wypuszczenia wersji stabilnej? Postaramy się poinformować was o tym tak szybko, jak tylko Lindows 1.0 pojawi się na rynku,
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →