Mieliśmy już Stalin – dzieła zebrane, złote myśli Billa G., przyszła kolej na kolejnego popularnego człowieka – Linusa Torvaldsa. W serwisie ZDNet pojawiła się recenzja pamiętników twórcy Linuksa. Książka – jak podkreślają recenzenci – dobra, lecz różniąca się nieco od najsłynniejszego dzieła Linusa – trzeba za nią płacić…
Książki Gatesa ukazywały się u nas krótko po ich amerykańskiej premierze, ciekawi mnie wieć, ile zajmie przygotowanie polskiej edycji biografii Linusa T.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.