Choć przez pierwsze lata dotyczyłoby nas to w niewielkim stopniu, z czasem okazałoby się, że przepis amerykański dotarłby i do nas. Ale na szczęście amerykański sąd apelacyjny (w dc) zadecydował, że Federal Communications Commission (FCC) nie miała prawa nałożyć na producentów sprzętu RTV oraz komputerowego obowiązku montowania w nim mechanizmu forsującego tzw. ochronę praw autorskich (bez zezwolenia na działania w ramach dozwolonego użytku).
Planowane na 1 lipca wejście takiego prawa w życie oznaczałoby problemy zarówno dla użytkowników takiego sprzętu, którzy byliby w pełni zależni od twórców treści i zostaliby pozbawieni chociażby prawa wykonania kopii zapasowej, jak i jego producentów – kilku twórców tunerów HDTV zapowiedziało zaprzestanie produkcji, gdyż ich sprzęt nie był przystosowany do wykrywania i wykorzystywania „broadcast flag”. Decyzja sądu jest przegraną wielkich studiów filmowych, które od pewnego czasu dążą do ograniczenia praw użytkowników treści przez nich produkowanych.
Choć nakaz FCC obowiązywałby formalnie tylko na terenie Stanów Zjednoczonych, doświadczenie uczy, że w stosunkowo krótkim czasie podobne rozwiązanie mogłoby się pojawić i na terenie Unii Europejskiej.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.