Wreszcie skończyłem skład siódmego numeru trafiku. Muszę przyznać, że czasowo zawaliłem na całej linii, zarówno Zbyniu jak i Adam swoje części przesłali mi już dużo wcześniej, postaram się tego już nie powtarzać :).
A kto jest winny? Sesja oczywiście.
Słowem wstępu
Na początku bardzo przepraszam, za ponowne opóźnienie Trafiku – niestety panuje teraz straszliwa zaraza zwana sesją, która piszącym Trafik bardzo utrudnia bieżące działanie. W każdym razie numery będą się wciąż pojawiać – choć niekoniecznie w niedzielę wieczorem 🙂
W tym tygodniu w końcu na grupy PLD wróciły tematy techniczne. W miarę też uformował się CDG, odbyło się już również pierwsze głosowanie, zakończone dość jednomyślnymi wynikami. Oby tak dalej.
A na grupach…
Ponieważ tym razem trafik ma już dość znaczące opóźnienie to statystyki z grup podam z całego okresu: 2 do 10.6.2003. Przyszło 1 843 wiadomości o łącznym rozmiarze 4,4MB.
Z fabryki…
Po kompromitującym ujawnieniu kłamstwa z grup wypisał się kloczek, w tej chwili wygląda na to, że w pracach nowego teamu nie będzie uczestniczył.
Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie.
Chip Special zwrócił się z prośbą o przeprowadzenie wywiadu z przedstawicielami obu stron barykady – w formie dyskusji na IRCu. Ustalone zostało jednak, że sytuacja porewolucyjna jest zbyt młoda na sensowne skomentowanie jej. Przyczyniła się do takiej odpowiedzi również generalna niechęć do ujawniania szczegółów brudnych sprawek w kręgu developerów, zwłaszcza, że dla użytkowników mają one niewielką wartość informacyjną.
Ustalano terminy i miejsce zlotu, który to powinien zjednoczyć ludzi oraz rozwiązać kilka dużych kwestii dyskusyjnych. O ileż łatwiej ustalić wspólne stanowisko w luźnej atmosferze przy szklaneczce niebezalkoholowego. Proponowane terminy to 28-29 czerwca lub 4-6 lipca, miejsca – Warszawa, Wrocław, Mazury…
Wiele uwagi poświęcane było porządkom zarówno technicznym, jak i organizacyjnym. I tak pomału przebrnęliśmy przez drobne błędy w listach dyskusyjnych, przenosiny repozytorium i (ze względu na lepsze łącze) uruchomienie do niego anonimowego dostępu.
Problemem są buildery, te dla uaktualnień Ra oraz brak nowych dla Ac. Zanim te ostatnie ruszą można wymyślić najlepszą możliwą automatykę, taką która zbuduje co trzeba z minimalną pomocą człowieka. Równocześnie trzeba mieć wiedzę co gdzie kiedy i jak się nie zbudowało. Należy zdefiniować gdzie będą buildery, kto będzie miał prawo puszczać na nie zlecenia, kto będzie miał prawa np. do przenoszenia plików.
Starły się opinie na temat SELinuksa – dodatkowe bezpieczeństwo serwera nie zaszkodzi, za to niekoniecznie jest ono potrzebne na stacji roboczej, a każde zabezpieczenie zmiejsza wydajność. Dopiero lepsze obycie z jądrami serii 2.5 lub w przyszłości ze stabilną wersją 2.6 może udzielić odpowiedzi, na którą stronę przechyli się szala.
Z biura obsługi klientów…
Szczerze mówiąc sesja mnie zabija – ale zdajsie ze pisałem to już we wstępniaku. A wiec do dzieła. O to tematy z ostatniego półtora tygodnia.
W tym okresie dość dużo uwagi przykuły różne problemy związane z pocztą elektroniczną.
Pierwszy dotyczył przekazywania wiadomości do obróbki przez jakiś zewnętrzny program przed przesłaniem jej do odbiorcy. Najbardziej rozpowszechnionym rozwiązaniem jest tu oczywiście użycie procmaila. Inne, mniej typowe sposoby, to echo "|/usr/bin/programik" > ~/.forward
lub wręcz adres: "|/bin/programik &"
w pliku /etc/mail/aliases.
Kolejny wątek dotyczył autoryzacji przy korzystaniu z serwera SMTP. Problem polegał na kontroli użytkowników nie tylko zdalnych (przy wykorzystaniu mechanizmu autoryzacji SMTP) ale również o kontrolę zawartości pola From i adresu IP z którego wiadomość jest wysyłana. Chodziło o to, żeby użytkownik już po autoryzacji nie mógł sobie wysyłać maili z dowolnie wypełnionym nadawcą. Podane było kilka rozwiązań w oparciu o odpowiednie pliki z regułami. Jeden z dobrych opisów znajduje się na stronach linio.terramail.pl.
Następna dyskusja traktowała o spamie – jak się przed nim skutecznie bronić. Znowu rozwiązań było kilka. Za najskuteczniejsze piszący uznali spamassasina, lecz jest on niestety niemiłosiernie zasobożerny.
Już nie pocztowy, ale też dość duży wątek dotyczył emulacji SCSI dla nagrywarek ATAPI. Problem polegał na tym iż wpis append=”hdd=ide-scsi” spowodował, że nie tylko nagrywarka (hdd) była obsługiwana przez emulację SCSI, ale również CD-ROM. Poza różnymi propozycjami rozwiązań omawiane były zalety i wady nagrywania bezpośrednio (bez emulacji SCSI). Głównym problemem w tym trybie jest brak obsługi DMA (dla nagrywarek) – przynajmniej według oficjalnej dokumentacji, niektórzy twierdzą że im działa :).
Z innych tematów poruszanych na grupie były:
- Moduł do maskowania połączeń dla gg, oraz to, że nie działa (powoduje oops jądra).
- Emulacja serwera X dla aplikacji wymagających go – Xvfb
Zatwierdzone!
Witam w kolejnej odsłonie wieści CVSowych. Mam nadzieję, że forma przedstawiania zmian jakie zaszły w przeciągu tygodnia w tej najważniejszej dla PLD części infrastruktury przypadnie Wam do gustu. Wszelkie uwagi jak zwykle mile widziane. Na poczekaniu napisałem prosty skrypt, który w nieco dokładniejszy sposób podlicza ilość commitów – póki co tylko w SPECS/. Niestety ma też wiele wad, jak np. to, że zapomina o commitach w plikach, które zostały usunięte, czy nie licząc zmian na Branchach. Jednak obiecuje – wady te stopniowo będę się starał usuwać. A tymczasem – do dzieła!
W tym tygodniu naliczyłem 583 commity (do SPECS/), a oto lista pięciu „najpłodniejszych” osób:
- 193 qboosh
- 73 ankry
- 58 adamg
- 48 aflinta
- 38 misi3k
W repozytorium pojawiły się 34 nowe spece, z których ponad połowa to uzupełnienie klas PHP z repozytorium PEAR.
Jakub Bogusz (qboosh) pogrzebał co nieco w glibc.spec, sprawiając, że biblioteka ta kompiluje się z niedawno wydanym gcc 3.3. Prócz tego rozpoczął też implementacje localedb-gen. Zainteresowanych odsyłam do napisanego przez niego dokumentu glibc-localedb-gen-pl.txt, znajdującego się w CVS, w module PLD-doc, osiągalnego także z poziomu WWW: glibc-localedb-gen-pl
Artur Flinta (aflinta) rozpoczął bój z mjpegtools starając się doprowadzić do porawnej kompilacji tego programu na architkturze PPC.
Łukasz Jernaś (deejay1) przyjrzał się ClanLib, co zaowocowało powrotem do stabilnej wersji tegoż produktu. Zmiana ta pociągnęła za sobą konieczność uaktualnienia między innymi pingus.spec, tak aby kompilował się ze zmienioną biblioteką ClanLib.
Jakub Bogusz (qboosh) zajął się także XFree86-fonts, przeprowadzając tam generalne porządki, do których można zaliczyć między innymi ustandaryzowanie opisów, czy dodaniem kilku brakujących czcionek.
Pojawiło się nowe wydanie miesięcznika LinuxGazette, co nie pozostało bez echa w naszym repozytorium – Adam Gołębiowski (adamg) uaktualnił w związku z tym odpowiednie spece (lg.spec, lg-base.spec oraz lg-latest.spec).
Trwa dopieszczanie pakietu superkaramba, którym mogą się zainteresować osoby używające KDE.
Bartosz Taudul (wolf) oraz Artur Frysiak (wiget) uaktualnili Vim.spec do najnowszej wersji (6.2) tego uwielbianego przez jednych, a znienawidzonego przez innych edytora Vim.
Adam Gorzkiewicz (adgor) rozpoczął prace nad nową wersją QT. Efekty tej pracy można obejrzeć w branchu DEVEL qt.spec.
Wojciech Cięciwa (cieciwa) opiekun jądra 2.4 w PLD, wypuścił wersję 2.4.20-8, dodając w nim między innymi nowy scheduler IO, czy wsparcie dla joysticów z force-feedback.
Adam Gołębiowski (adamg) wziął pod lupę grupę specy dotyczących PEAR (klas PHP) będącej odpowiednikiem CPAN dla PERLa. Zaowocowało to dodaniem kilkunastu brakujących klas, oraz uaktualnieniem już istniejących, które Jakub Bogusz (qboosh), o którym wspomniałem już wcześniej, kilka dni później uzupełnił o polskie opisy.
Na koniec warto wspomnieć o dość intensywnym rozwoju pldconf, narzędzia ułatwiającego konfigurację PLD, nad którym pracuje Karol Kreński (mimooh).
Słowem końca
Nowe twory porewolucyjne zaczęły działać, na grupy powróciły tematy techniczne. Pojawiają się coraz częściej szumne zapowiedzi wydania Ac. Co, kiedy i jak nastąpi pokaże czas.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: zergin.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.