Już za kilkanaście dni, a dokładniej 18 pazdziernika światło dzienne ujrzy nowa wersja dystrybucji SuSE Linux. Z założenia przeznaczona do domów i firm, ma ułatwiać instalację na jednym dysku z innymi systemami operacyjnymi. Jej sercem będzie wypuszczony przed ponad tygodniem kernel 2.4.10. Instalację i konfigurację sprzętu ma ułatwić oprogramowanie wykrywające go, a konfigurator YAST2 umożliwi dodatkowo prostą obsługę NISa oraz klientów LDAP. Podczas instalacji będzie można wybrać między formatem dysków, wśród nich znajdą się JFS, ReiserFS oraz ext3.
Automatyczne wykrywanie obcych partycji, nowgo sprzętu, prosta konfiguracja… Ale przy okazji nie do końca przetestowany kernel i brak możliwości downloadu pre-release’u z sieci. Czy coraz szybsze wydawanie nowych wersji różnych dystrybucji, do których ładuje się coraz nowsze oprogramowanie rzeczywiście ma sens? Jak myślicie?
Update: LinuxToday.com podaje datę 18.X, LWN – 12.X. Na stronach SuSE brakuje jakiejkolwiek informacji na ten temat (nie licząc infa, że 12.X — przyp.MACiAS). (Nieprawda, bo napisali, że 13.X – honej)
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.