Propozycja Linusa, żeby na zmianę wydawać jądra stabilniejsze i bardziej rozwojowe, została jednak uznana za kiepski pomysł. Głównie dlatego, że ludzie i tak w końcu nauczyliby się omijać te mniej stabilne wersje, skutkiem czego zysk z takiej zmiany były żaden, a tylko wprowadziłaby ona zamieszanie.
W trakcie dyskusji przewijał się jednak pomysł stworzenia „drzewa frajera” numerowanego 2.6.x.y, do którego to dodawane byłyby trywialne poprawki na błędy znalezione w określonej wersji jądra (2.6.x). Frajerem w tym wypadku ma być opiekun takiego drzewa, ponieważ musi on bardzo uważnie dobierać zmiany, gdyż jeśli się pomyli i coś przez przypadek popsuje, to może się spodziewać publicznego linczu. Na szczęście dla nas, Greg Kroah-Hartman i Chris Wright zgłosili się na ochotników i już wczoraj, w warunkach trochę polowych, Greg ogłosił wydanie jądra 2.6.11.1. Nowa wersja zawiera tylko trzy proste poprawki na znalezione niedawno błędy, ale można się spodziewać, że jeśli pojawią się jakieś nowe problemy, to zostanie wydane jądro 2.6.11.2 (i tak aż do wydania 2.6.12).
Archiwalny news dodany przez użytkownika: mmazur.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.
Share →
Ostatnie komentarze
- Zaufana Trzecia Strona - MAiC proponuje polskie "Raporty o przejrzystości"
- fantomik - Backdoorów PRISM nie ma. Pełnej informacji w Transparency Reports też.
- rumcajs - Backdoorów PRISM nie ma. Pełnej informacji w Transparency Reports też.
- KMP - Permanentna inwigilacja – również w Polsce
- KMP - Permanentna inwigilacja – również w Polsce