Jeśli jesteście w tej szczęśliwej sytuacji, że możecie wybierać między najnowszym MacOS-em, który korzeniami wywodzi się z systemów BSD, a Windows 2000, powinniście przeczytać tekst opublikowany na łamach serwisu cnet.com. Jego autor dość dokładnie porównuje te systemy pod kątem instalacji, interfejsu użytkownika, dostępnego oprogramowania, sprzętu oraz współpracy z internetem. Rezultat tego podsumowania jest dla mnie dość zaskakujący, ale myślę, że warty przemyślenia. Jaki? Przeczytajcie sami.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Share →