Cezar Cichocki próbuje zagasić gorącą atmosferę w PLD, panującą od kliku dni, dosyć ciekawym pomysłem. Pod czytaj więcej znajdziesz oryginalną wiadomość posłaną na grupę pld-devel-pl.
VTAM! Szlag mnie trafia a wydarzenia (w sensie pyskówek) ostatnich kilu dni doprowadzają mnie do szału więc pozwólcie że oświadczę co następuje: - Podstawą moich działań ZAWSZE był rozwój PLD (jak zwał tak zwał). W związku z powyższym oświadczam że: - nie jestem adwokatem Sergiusza Pawłowicza - nie jestem adwokatem Tomasza Kłoczko - nie jestem adwokatem Marcina Bohosiewicza - nie jestem NICZYIM adwokatem! - działam dla dobra CYBER Service (bo z tego żyję) oraz pro publico bono (bo tak mi sumienie dyktuje). Jednocześnie oświadczam że darzę dużą estymą Sergiusza, Tomka i Marcina. Uważam ich za doskonałych fachowców i wszystkich bardzo lubię jako persony i z każdym nader chętnie skonsumuję napoje wyskokowe ;-) Ale ad rem: Do diaska - panowie - DOGADAJCIE SIĘ! Przecież MUSI być wyjście inne niż rzucanie kalumni, bezpodstawnych oskarżeń i marnowanie sił na flamewars! CYBER Service skłonny jest zasponsorować "spotkanie na szczycie". tzn meeting 10 osób zaagażowanych w spór o PLD na terenie neutralnym w obecności pani mecenas (jeśli uznacie to za stosowne). Proszę o sugestie personalne - zakładam że niejako z założenia powinni pojawić się Ser. RMF, kloczek i ankry. Aczkolwiek skład osobowy pozostawiam całkowicie w Waszej gesti, to tylko moja sugestia, może nie być trafna. Jak zwykle dostosuję się do Waszej decyzji. Z wyrazami szacunku, Cezar Cichocki CYBER Service
Archiwalny news dodany przez użytkownika: djrzulf.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.