Jak podaje Reuters, ochrona tajlandzkiego ministra finansów była zmuszona użyć młota, aby uwolnić dygnitarza uwięzionego we własnej limuzynie. Przyczyna awarii BMW był „zwis” komputera pokładowego działającego pod kontrolą Windows CE – maszyna wyłączyła wentylacje i pozamykała wszystkie zamki. „Przez 10 min. prawie się podusiliśmy!”, „Przerażające doświadczenie!” – tak opisywały całe zajście ofiary.
Wygląda na to, że najczarniejsze koszmary będące do tej pory jedynie zmorą użytkowników i (bardziej) administratorów powoli staja się rzeczywistością.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: e.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.