Kilkanaście godzin po wydaniu wersji 1.4a na stronach The Mozilla Organization pojawił się nowy Roadmap projektu. Zazwyczaj na 7thGuardzie nie zajmujemy się szczegółowo planami rozwoju poszczególnych aplikacji, ale ten „rozkład jazdy” zapowiada rewolucyjne zmiany.
Najpierw o tym, o czym w Sieci huczało od jakiegoś czasu. Potwierdziły się plotki, że nadchodzi koniec linii 1.0.x. Oficjalną linią stabilną, na bazie której komercyjne firmy (takie jak Netscape) będą budować przez jakiś czas swoje aplikacje, będzie właśnie linia 1.4.x, która obecnie jest w trakcie optymalizacji osiągów i porządnego odpluskwiania. Tak więc następne główne wydanie Netszkapy (7.5? 8.0?) powinno już być oparte na Mozilli 1.4.x.
A teraz przejdźmy do tych rewolucyjnych zmian.
Całkowicie zmieni się architektura pakietu. W ciągu zeszłego roku pojawiły się takie projekty jak Phoenix czy Minotaur, których celem było zbudowanie na bazie kodu Mozilli osobnych aplikacji – przeglądarki i klienta poczty i news. Jak się okazuje, nie była to tylko zabawa programistów Mozilla.org. Nowe Mozille będą składać się właśnie z takich niezależnych programów, a całość spinać będzie środowisko Gecko Runtime Environment. Co dokładnie mówi Roadmap:
1. Domyślnym komponentem przeglądarki Mozilli w miejsce opartego na XPFE Nawigatorze stanie się… Phoenix!
2. Podobnie Mozilla.org rozwijać będzie osobną aplikację klienta poczty Minotaur, ale mającą korzystać z GRE (ten wariant nazwano Thunderbird).
3. Dostarczone zostanie wydanie „milestone” Mozilli 1.4, które zastąpi gałąź 1.0 jako 'stabilną’, a bardziej ryzykowne zmiany zostaną dokonane podczas rozwoju wersji 1.5 i 1.6. Jedną z głównych zmian po 1.4 będzie przełączenie się na Phoeniksa i Thunderbirda.
4. Poprawione mają być błędy architektury silnika Gecko, by zwiększyć jego osiągi i łatwość dalszego rozwijania.
5. Kontynuowane będzie odchodzenie od modelu własności (ownership model) angażującego zbyt wielu hakerów z nieograniczonym dostępem do CVS na rzecz bardziej rozpowszechnionego w świecie wolnego oprogramowania modelu, w którym występuje silne przywództwo i przejrzysta delegacja (tak jak np. w projekcie Phoenix)
Tak więc nowa Mozilla będzie się składać z grupy małych aplikacji przeznaczonych do konkretnych zadań – czyli zbliży się do popularnego w Uniksach modelu „jedna czynność – jeden program”. Osoba korzystająca np. tylko z Kuriera Poczty nie będzie zaśmiecała sobie pamięci komputera np. Kompozytorem stron. Zastosowanie jednego GRE pozwoli też na łatwiejsze współegzystowanie na jednej maszynie różnych aplikacji korzystających z Gecko. Obecnie jeśli chcemy mieć zainstalowaną Mozillę, Netscape, Phoeniksa i np. Galeona, to właściwie instalujemy Gecko cztery razy.
Proces zastępowania monolitycznej aplikacji szeregiem małych nie będzie łatwy, (w końcu nie jest to tak proste jak tytułowe s/Phoenix/Mozilla/ :)) ale Mozilla 2.0 ma szanse stać się naprawdę niezłym produktem. I nadejdzie koniec bloatu :))
Archiwalny news dodany przez użytkownika: marcoos.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.