Rosyjski włamywacz został skazany przez amerykański sąd na trzy lata więzienia oraz zapłacenie 690 tysięcy dolarów za włamania komputerowe. Czyli – za pogwałcenie amerykańskiego prawa. Dowody przeciw niemu zostaly zebrane z pogwałceniem prawa rosyjskiego: FBI założyło fikcyjną firmę, zaoferowało mu pracę pod warunkiem że się wykaże znajomością systemów i zezwoliło na przeskanowanie sieci Invity. Później funkcjonariusze FBI włamali się na komputer Vasilia Gorshkova i w ten sposób zdobyli przeciw niemu dowody. Amerykański sąd uznał, że rosyjskie prawo nie obowiązuje agentów FBI.
Krótko mówiąc – Vasiliy Gorshkov złamał prawo włamując się do komputerów amerykańskich, Amerykańscy funkcjonariusze nie złamali prawa naruszając prawo rosyjskie. I gdzie tu sprawiedliwość?
Coraz częściej się okazuje, że umiłowanie wolności, praworządności i demokracji staje się pustym frazesem. Coraz częściej łamie się prawo, by zapobiec jego łamaniu. Czy warto żyć w takim świecie?
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.