Zza kioskowych szyb powinny już do was radośnie wyglądać pingwinek z okładki nowego numeru miesięcznika Linux+ oraz wielki, grozny odcisk palca z czarnej okładki Software. Okładki – ciekawe. Jaka zawartość?
Najnowszy Linux+ jest z pewnością dobrą pozycją dla osób zajmujących się bazami danych. Zajmują się na poważnie – bo tematy niekoniecznie są interesujące dla przeciętnego zjadacza chleba. Jednak IMHO warto przeczytać, jak w prosty sposób rozbudować swojego PostgreSQLa o nowe możliwości dzięki wykorzystaniu SPI (server programming interface).
Drugim tematem, z którym warto się zaznajomić, jest opis różnic i podobieństw między postrzeganymi jako konkurenci bazami Oracle i PostgreSQL. Choć Free Software’owcy na pewno od razu zakrzykną Po co nam Oracle!, to jednak taka wiedza może się pewnego dnia bardzo przydać.
Kolejny tekst – opis serwera Lotus Domino – przyda się zarządzającym sieciami biurowymi. Ciekawostką jest informacja o sposobie uruchamiania klienta tej usługi pod kontrolą WINE.
Dalej coś, co Prawdziwego Użytkownika Debiana przyprawia o dreszcz niepokoju, czyli opis PGI – prostego w obsłudze instalatora Debiana.
Nie zapominajmy o stałych działach – Kulisy rozwoju jądra (tym razem o schedulerze), Wokół Slackware (zdalna instalacja tej dystrybucji), Prawo w Open Source (czy reverse engineering jest dozwolony). Oczywiście, tekstów jest troszkę więcej, jednak aby je poznać, chyba trzeba będzie się przejść do kiosku.
Kolejną zachętą mogą być dołączone płytki, na których można znalezć Knoppix-a (dystrybucję opartą na Debianie) oraz m. in. Lotus Domino, SAPa, Flagshipa (uwaga! trzeba się zarejestrować)…
Na łamach 7thGuarda nieczęsto opisujemy Software 2.0. Ten numer, zresztą podobnie jak zeszłoroczny wrześniowy, straszy wielkimi czerwonymi literami układającymi się w napis HAKING. No cóż, na temat różnic między hackingiem a crackingiem itp powiedziano już tyle, że nie będę się więcej na ten temat produkował. Co w środku?
Jako, że od dłuższego czasu jedyną łączność ze światem zapewnia mi wysłużony telefon komórkowy, od razu rzuciłem się na płytkę. Znalazłem na niej nowe wersje skanerów, snifferów, bootowalną wersję Sentry Firewall, całe archiwum Phracka, RFC oraz archiwum ussr.com. W porównaniu z ubiegłorocznym numerem, płytki są nieco uboższe, jednak i tak znajduje się na nich sporo ciekawych informacji.
Co w numerze? Przede wszystkim teksty poświęcone bezpieczeństwu. Czyli – budujemy eksploita, robaka sieciowego, wykrywanie snifferów oraz coś z przeciwnej półki – omijanie IDSów. Warto również zwrócić uwagę na tekst poświęcony błędom w aplikacjach internetowych (czyli np w enginie 7thGuarda, który był jakiś czas temu podatny na SQL injection).
Poza tym znajdziecie w nim teksty zdecydowanie nie przeznaczone dla miłośnika Free Software – konstrukcja analizatora protokołów sieciowych działającego pod MS Windows oraz tekst Jak utrudnić życie crackerowi – czyli opis technik utrudniających debuggowanie. Co kto lubi 😉
Ogólnie warto chociaż pobieżnie przekartkować ten numer, choćby po to, żeby przekonać się, że programiści popełniają ciągle te same błędy…
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.