To AOL, im wolno – takim stwierdzeniem kwitują moi przyjaciele rozmowy na temat wykorzystywania pozycji monopolisty na rynku internetowym przez firmę America Online. Może i monopol, ale czy to usprawiedliwia złamanie przez tę firmę licencji GNU GPL?
Niedawno AOL wspólnie z firmą Gateway wypuściły na rynek komputer sieciowy o nazwie Gateway Touch Pad, którego łatwość obsługi miała umożliwić korzystanie z dobrodziejstw internetu każdemu, niezależnie od jego wiedzy. Cały sprzęt pracuje pod kontrolą jednej z dystrybucji Linuksa, który – podobnie jak większość oprogramowania z nim współpracującego – jest rozprowadzany na zasach licencji GNU GPL.
Licencja GNU GPL (jej polskie tłumaczenie możecie znalezć tutaj) nakazuje wyraznie, żeby wraz z oprogramowaniem rozprowadzać kopię samej licencji oraz jego kod zródłowy (bądz wyraznie wskazać, skąd można zródła skopiować). Tymczasem na sprzedawanym przez AOL komputerze takiej informacji nie ma – ani w postaci naklejki, ani w dokumentacji, ani nawet na stronach internetowych, z których nowe urządzenie korzysta…
Czy AOL jest jedyną firmą, która łamie GPL? Raczej nie, ale jest firmą największą, o której dotychczas wiadomo, że to zrobiła. Inne firmy zwykle uginały się pod presją i uzupełniały braki, czy AOL też to zrobi?
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.