Newsforge opublikował artykuł Tony Smitha, w którym opisano wojenne plany przemysłu muzycznego.
W minionym tygodniu RIAA (Recording Industry Ass. of America – bardzo fajne skrócenie słowa Association) spotkało się z przedstawicielami największych koncernów muzycznych, producentów sprzętu oraz członkami senatu. Wśród obecnych byli m. in. przedstawiciele Intela, IBM’a, Disney’a, AOL i Sony. Organizatorzy spotkania zaproponowali nowe techniki walki z nielegalnym kopiowaniem – chcą m.in. stworzyć standard nagrań, w którym będzie możliwe ukrycie znaku wodnego. Chcą również, aby producenci sprzętu uniemożliwili przegrywanie utworów opatrzonych takim znakiem. Oznacza to, że znów zarobią osoby zawodowo zajmujące się zdejmowaniem zabezpieczeń, piractwo nie zostanie powstrzymane, a my – kupujący – zostaniemy narażeni na dodatkowy wydatek. Swoją drogą, ciekawe czy możliwe by było wprowadzenie tego typu urządzeń w Polsce – kraju, w którym prawo zezwala na nagrywanie muzyki do prywatnego użytku i tworzenie kopii zapasowych swojego oprogramowania…
Archiwalny news dodany przez użytkownika: honey.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →