Red Hat zdecydował się zrobić coś z problemem powszechnym w codziennej pracy na Linuksie – niedostatkiem czcionek.
Większość dokumentów tworzonych przy pomocy Windows używa własnościowych czcionek Microsoftu, również aplikacje z tego systemu często używają popularnych Times New Roman, Arial i Courier New. Istnieją oczywiście wolne czcionki, niektóre są dobrej jakości (na przykład Terminus). Jednak często potrzebujemy, aby w linijce dokumentu mieściło się dokładnie tyle samo znaków, co przy użyciu czcionek z Windowsa (na przykład darmowy windowsowy program do wypełniania PITów z domyślnymi fontami nie nadaje się do użytku). Do tej pory było to możliwe tylko przy użyciu (nie zawsze legalnym) zestawów znaków z systemu Microsoftu.

Rozwiązanie problemu pojawi się niedługo dzięki decyzji Red Hata. Firma zakupiła w Ascender Corp., 3 zestawy czcionek, które mają być identyczne metrycznie (każda litera będzie zajmować tyle samo miejsca co odpowiadąca jej litera z czcionki z Windowsa). Wersje bez hintingu są już dostępne w RPM-ach, wkrótce mają się pojawić profesjonalnie „uładnione” wersje z hintingiem. Co najważniejsze czcionki są dostępne na GPL i nie wymagają posiadania Red Hata (użytkownicy innych systemów niż Red Hat muszą jeszcze poczekać lub zwrócić się bezpośrednio do firmy).
Archiwalny news dodany przez użytkownika: ajuc.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →