Strona www.IBM.com została wzbogacona o ciekawą sentencję nawiązującą do serii filmów braci Wachowskich.

Troszkę ironiczne jest to, iż baner „Linux is everywhere” jest wykonany przy wykorzystaniu Macromedia Flash, który nie jest wolnym formatem. Z jednej strony dobrze, że wielkie koncerny interesują się OpenSource i GPL. Jednak mimo wszystko jaki mają w tym cel? Walka z SCO? Wsparcie alternatywnej platformy dla produktów Microsoftu? Bądźmy realistami i starajmy się trzeźwo patrzeć na to co się dzieje, jednak bez zbędnego pesymizmu.
Przeglądnijmy podserwis promocyjny IBM.com. Pokazuje ile można zyskać używając Wolnego Oprogramowania jakim jest Linux. Zastanawiające jest to, że na polskiej stronie w/w koncernu jest kompletnie inny temat wiodący. Czyżby Polska nie była ciekawym rynkiem dla platformy Linuksowej.
Sądzę że jest. Sądzę że, nie ma się tym kto zająć. Polski rynek potrzebuje stabilnego i dobrego produktu opartego o OS. Niektórzy taka nadzieję pokładali/ją w PLD. Byłoby to genialne rozwiązanie. Deweloperzy z tego samego kraju, praktycznie na wyciągnięcie dłoni. Znający realia. Grupa ekspertów w swojej dziedzinie. Problem leży w tym, że rozwijają dystrybucję sami dla siebie, czasami nie potrafią dogadać się we własnym gronie. Do tego dochodzi brak dokumentacji. Szanuję ich za ich pracę. Jednak potrzebujemy produktu. Czegoś co będzie można włożyć w pudełko i dać końcowemu użytkownikowi. Patrząc na chociażby RedHata czy Suse. Sądzę, że sam Linux jest już na to gotowy. Możemy tworzyć polski support dla Mandrake’a czy Suse, jednak po co?
Wydaje mi się, że możemy promować swoje, dobre rozwiązania. Oczywiście znane są udane wdrożenia PLD. One funkcjonują! Jednak postawmy się w miejscu obecnej ma polskim rynku firmy – obawiałbym się czy przejść na OS używając np. w/w PLD. Nie mam pewności, że Panowie się nierozejdą po którejś z wiekszych kłótni. Wtedy to ja będę miał problem. Nie mam też jak podpisać umowy na płatny support, no bo z kim? Mogę znaleźć kilku zapaleńców, którzy mi to zrobią – jednak nie mogę być pewny ich kompetencji ani umiejętności. Wydaje mi się, że mamy w tej kwestii poważna lukę. Takie firmy jak IBM ją również dostrzegają i nie będą się długo zastanawiać. Powoli budują sobie pozycję. Będziemy się zastanawiać dlaczego to oni a nie my? Przecież my byliśmy pierwsi. Niby tak, a jednak liczy się prężność i pomysłowość. Mamy bezrobocie, zimę i ponoć wysycony rynek informatyczny. Pieniążki leżą na ziemi – trzeba je tylko pozbierać.
Skoro jesteś taki mądry dlaczego sam nie zgarniesz całej kasy?
Ponieważ nie dam rady, jest mnie za mało, doba ma tylko 24h, nie oto chodzi.
Potrafimy mieć PLD – a nie potrafimy mu zorganizować jeszcze supportu? Rynek wymaga 3-5 modeli produktu:

  • desktop
  • stacja robocza
  • serwer/router
  • serwer X-Terminal

Dodatkowo potrzebne są też dopracowane instalatory i porządne przetestowanie rozwiązania. Możę opis instalacji powinien mieścić się w trzech liniach, a nie być długim how-to jak to teraz jest? Ładna oprawa graficzna plus zakneblowany przy prasie mmaz*r i mamy profesjonalna firmę Consultingowa z pięknym wsparciem dla rodzimej dystrybucji.
Czas się zastanowić nad przyszłością.
Archiwalny news dodany przez użytkownika: gaber.
Kliknij tutaj by zobaczyć archiwalne komentarze.

Oznaczone jako → 
Share →